Evander Campbell MacKay

Evander od samego, samego początku był bardzo problematycznym dzieckiem, począwszy od tego jak wiele kłopotu było nawet z jego porodem. Jego matka musiała przejść przez zabieg cięcia cesarskiego. Finalnie jednak zabieg nie odcisnął wielkiego piętna ani na dziecku, ani na pani MacKay, która dzięki magii mogła szybko dojść do siebie i zająć się wychowywaniem swojego drugiego syna.
Wczesne lata dzieciństwa Evandera były beztroskie, obydwojgiem z braci zajmowała się głównie matka, a od czasu do czasu również jej teściowa - babcia chłopców od strony ojca. Dzieci McKay’ów spędzały dnie biegając po podwórku przed domem, czy wybierając się na wycieczki do leżącego nieopodal Edynburga wraz z opiekunami.
Evan był chodzącym kłopotem, ale to tylko i wyłącznie dlatego, że zawsze był pełen energii, najpierw robił, potem dopiero myślał.
Pierwszej z wielu wielu blizn które jeszcze przyjdzie mu nabyć, zyskał w wieku pięciu lat, gdy po raz pierwszy okazały się w nim dziedziczone po matce umiejętności magiczne. Rozwścieczonemu chłopcu udało się, najprawdopodobniej, siłą woli, zbić szklankę z której pił, a jeden z odłamków wbił mu się w dolną wargę. Tak wczesne okazanie magicznych umiejętności zapowiadało, że Evan może stać się naprawdę znakomitym, potężnym czarodziejem.