Wnętrze sklepu oświetlone jest głównie dzięki sporych rozmiarów bogato rzeźbionemu kominkowi, mieszczącego po prawej stronie od wejścia i w połowie drogi do lady z kasą. Wydobywające się z niego płomienie wytwarzałyby przytulną atmosferę, gdyby nie wyłaniające się z kamienia, wykrzywione w grymasie okropnego bólu twarze, które sprawiają, że mało kto zatrzymuje się tam na dłużej. Światło ognia stopniowo rozprasza się, im dalej wejdzie między półki i gabloty, pogrążając sklep w złowieszczym półmroku. Wszystkie meble zrobione z ciemnego drewna, utrzymane w prostym stylu i wszystkie tak samo pokryte grubą warstwą kurzu, jak gdyby nigdy nie były przecierane. Szeroka lada znajduje się na końcu sklepu - najwięcej miejsca na niej zajmuje duża mosiężna kasa. Jest to jedyne miejsce, gdzie właściciele utrzymują nienaganny porządek. Za ladą widnieją drzwi prowadzące na zaplecze.
Towary rozłożone są według ścisłego klucza: najcenniejsze znajdują się najbliżej kasy, starożytne artefakty i niezwykłe przedmioty niedotknięte żadną klątwą i najbardziej atrakcyjne estetycznie są w zasięgu światła z kominka, im dalej wejdzie się między półki, tym bardziej niebezpieczne przedmioty można znaleźć. Artefakty czarnomagiczne o szczególnej mocy właściciele przechowują na zapleczu w bezpiecznym miejscu.