Być może jedna z najdziwniejszych fasad sklepowych, wyglądem przypomina zlepione w jedną wieżę świeczki różnych długości, które po paleniu się zmiękły nieco i wtopiły jedna w drugą. Na szczycie dachu znajduje się mały taras urządzony na wzór obserwatorium, ze sporych rozmiarów lunetą stojącą na czworonożnym stojaku. Wewnątrz do sufitu na różnych długościach podpięte są różne w kształtach i kolorach magiczne teleskopy, natomiast cała podłoga wyłożona jest zaczarowaną wykładziną, która z każdym krokiem podświetla inną gwiazdę na mapie nieba. Twinkle Telescopes słyną z zatrudniania jedynie sprzedawców w wysokim przedziale dźwiękowym, emerytowanych nauczycieli astronomii czy zdziwaczałych obserwatorów nieboskłonu, toteż chociaż chwilami klienci muszą dosłownie wykrzykiwać swoje zamówienia do ucha obsługi, to kiedy usłyszą zamówienie realizują je bezbłędnie i z oszałamiającą wręcz precyzją