Niedaleko kościoła mieści się właśnie ona. Niewielka, wiejska biblioteka, dostępna dla każdego mieszkańca okolicy. Zbiory są dość przestarzałe i rzadko uzupełniane, choć tutejsi szanują i dbają o to miejsce wspólnego dobra oraz wiedzy. Składa się z jednego, dość ciasnego pomieszczenia, w którym ledwo mieści się biurko bibliotekarza oraz kilka regałów pełnych książek. Nie ma tu więc czytelni, jednak nikt raczej nie ma nic przeciwko osobom, które czytają, siedząc na ziemi pomiędzy regałami. Jednak ponieważ w tej bibliotece z założenia wypożycza się, a nie czyta książki absolutna cisza nie jest tu jednak respektowana. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby tu z kimś rozmawiać, tak długo jak tony głosów są spokojne, a temat rozmowy dotyczy literatury. W innym przypadku bibliotekarz zaczyna łypać spode łba; rzadko jednak zwraca słownie uwagę.
Zbiory zawierają przede wszystkim powieści, z naciskiem na romanse, które gospodynie domowe z Avebury wprost uwielbiają.